wtorek, 18 września 2012

Balsamy Balea

Witajcie!
W dzisiejszym poście chciałabym Wam opowiedzieć o dwóch produktach, które podbiły moje serce :-) Są to żel pod prysznic i balsam do ciała o zapachu melona marki Balea.




Otrzymałam je jakiś czas temu w prezencie od mojej Koleżanki (kosmetyki tej marki można nabyć w niemieckich drogeriach dm, o czym nie muszę chyba nikomu przypominać :-)). Na temat żelu nie będę się rozwodzić, ponieważ "żel to żel" - spełnia po prostu swoją funkcję myjącą. Z kolei, jeśli chodzi o balsam, to mogę powiedzieć nieco więcej - zachwycił mnie przede wszystkim swoim orzeźwiającym zapachem i konsystencją (nie za rzadki i nie za gęsty). Oprócz tego bardzo dobrze się rozprowadza, świetnie nawilża i dobrze się wchłania. Serdecznie Wam go polecam.

Chciałabym podzielić się z Wami także moimi ostatnimi dokonaniami czytelniczymi :-) Nie jestem wielką fanką romansów, ale niedawno moje serce podbiły dwie książki Emily Giffin - "Coś pożyczonego" i jej kontynuacja, czyli "Coś niebieskiego". Jest to opowieść przede wszystkim o przyjaźni wystawionej na próbę, ale także o miłości i przebaczeniu. Doskonała na wrześniowe wieczory :-)



3 komentarze:

  1. Kosmetyki Balea mają tradycyjny skład, czy to jest coś w stylu Alverde?

    OdpowiedzUsuń
  2. Właściwie to pochodzą z tej samej drogerii co Alverde, ale skład mają tradycyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Very descriptive post, I liked that bit.
    Will there be a part 2?
    Stop by my web blog :: Sklep Z Kolagenem

    OdpowiedzUsuń